sobota, 29 sierpnia 2015

Dobra Dusza - rozdział II, cz. 1

Zmieniłem tytuł tymczasowy. Nie wiem, czy przy nim zostanę, ale póki co, mi się podoba. Postanowiłem też dopisać takie małe wstępy do każdego rozdziału - takie krótkie fragmenty z takiej jakby książki. Zajrzyjcie na początek pierwszego rozdziału, bo tam też coś takiego umieściłem. Zaktualizowałem też zakładkę BOHATEROWIE - zawiera teraz więcej informacji.

Teraz słuchajcie, bo uzbierała się tu już mała grupka obserwatorów, a jednak komentujących jest dość niewiele, a jestem strasznie ciekawy, co mają do powiedzenia te pozostałe osoby, które czytają i nie komentują. Wasze opinie naprawdę są dla mnie ważne. Zapraszam na drugi rozdział!

sobota, 22 sierpnia 2015

Dobra Dusza - rozdział I, cz. 2

No, zapraszam na drugą połowę pierwszego rozdziału. Pojawiła się mapa - nie jest jeszcze najdokładniejsza ani perfekcyjnie estetyczna, ale na obecne potrzeby wystarczy, tym bardziej, że mamy na razie tylko jedno miejsce akcji. Ja już wielokrotnie podkreślałem, że rysować nie potrafię, ale mam nadzieję, że jako tako mi to wyszło. Zapraszam do lektury.

sobota, 15 sierpnia 2015

Dobra Dusza - rozdział I, cz.1

Słuchajcie, pierwszy rozdział ma prawie 20 stron w Wordzie (piszę w formacie A5, więc w sumie nie tak dużo, ale jednak), więc go podzieliłem na pół, żeby nie przytłoczyć Was ogromną ilością tekstu. Zapraszam do czytania i komentowania!

piątek, 7 sierpnia 2015

Dobra Dusza - Prolog

   Nie mam jeszcze chwytliwego tytułu, który przyciągnąłby rzesze fanów, ani zachwycającej okładki, chociaż mam ilustratorkę, która jakbym próbował to wydać (czyli nigdy), być może podejmie się trudu zaopatrzenia mojej opowiastki w ilustracje.

    Może zamieszczę trochę informacji, żebyście się od razu nie pogubili w tym, co piszę. Jakbyście się jednak gubili, to potem zamieszczę więcej informacji - komfort czytelnika najważniejszy przecież :D Piszę sobie powieść fantasy, której akcja dzieje się w wymyślonym przeze mnie świecie, w którym prawa natury działają tak, jak u nas, ale występuje magia, wszyscy czarują na prawo i lewo, a w okolicy kręcą się elfy.


    Zdaję sobie sprawę, że moje dzieło nie jest perfekcyjne ze strony technicznej. Mam ogromną skłonność do patosu, opisy czasem kuleją, a dialogi bywają sztuczne, ale mi się podoba i mam nadzieję, że Wam też się spodoba! Wcięcia akapitów są dlatego, że całość kopiuję z Worda i myślę, że dzięki temu lepiej się czyta. Bez zbędnego przedłużania, zapraszam na prolog!

EDIT - Jest tytuł tymczasowy. Jeśli nie znajdzie się ciekawszy, to zostanie ten :D